rekwiem

tak shybko i niespodziewanie przyshlo  i odeshlo ? chyba tak .... czy tego chce? chyba nie, raczej nie ..... nie wiem ...... nie chce ..... ale nie ode mnie to zalezy ..... jak temu zapobiec? nie da sie :// on tesh tego musi chcec :/

shczescie? co to znaczy? nie wiem, nie znam ..... czy chce poznac? tak ..... ale jak? nie da sie ... nie ja ... to za trudne

chce kochac i chce byc kochana ..... nie realne :/ ale boje sie zakochac ..... nie dopushczam do siebie tej mysli ..... bede z nia walczyla az przestane ...... istniec? nie ..... bede sama ale bede ...... lepshe to :/

czego chce? nie wiem ...... czego nie chce? nie wiem ......

mieshane uczucia ..... Nienawidze tego :(((

jak mam odnalesc siebie, gdzie?

"Milosc jest meka, brak milosci smiercia" ...... "Nikt nie wydaje sie bardziej obcy niz ktos, kogo sie kiedys kochalo" ..... "Prawdziwie kochash wtedy, kiedy nie wiesh dlaczego"

jaka jestem? nikt nie wie ..... jedynie ja ...... choc czasem sie zastanawiam czy ja siebie znam :/

<<??>>

Wczoraj skonczylam 16 letek :] Ale stara jestem :) Na poczatku wydawalo mi sie ze wshyscy o mnie zapomnieli :( Bylo mi bardzo smutno i zle :/ No ale wieczorkiem wshystko sie zaczelo :] Przyshla Milenka i Sandra .... Sandra musiala shybciutko spadac, ale Milenka zostala i sie zajebiscie bawilysmy i pilysmy ;D Przed 20 poshlysmy na dyskoteke choc na poczatku nie chciala nas baba wpuscic ale nie bylo najgorze :] .... Perspektywa wczorajshego dnia nie byla zbyt piekna .... siedzenie z Babcia i Dziadkiem :] ale sie wshystko diametralnie zmienilo :))

A teraz siedze z 2 bachorami na chacie i mushe zaraz zaczac sie uczyc :/ takie zycie :]

  ~~ moje marzenia  ~~

Nawet nie wiesz ile bym dała
Za noc jedną, za jeden dzień
Bycia przez ciebie kochaną
Tak blisko ciebie choćby przez sen

Dotyk rąk, smak twych ust i szept
Nie śpieszmy się, poczekajmy
Tak trudno mi pojąć twój każdy gest
Co sercu mojemu dotąd nieznany

Śnij, mój śnie
Trwaj całą wieczność we mnie
Zostań tu by snuć tę piękną baśń
Śnij, mój śnie
Daj poznać nowe głębie
Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

Znowu szept, dotyk, zapach twój
Wzburzony szczęściem oddech mój
Największy czar, najgłębszy sekret dusz i ciał
Zamiast dni w których nie było cię

Już nie wiadomo czyje jest ciało
Zatracił swego właściciela duch
Uniesień brak, bo na szczycie samym
Nie ma dokąd wznieść się już

Śnij, mój śnie
Trwaj całą wieczność we mnie
Zostań tu by snuć tę piękną baśń
Śnij, mój śnie
Daj poznać nowe głębie
Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

To sie tyczy pewnej osoby :] ale nie powiem kogo :P Ktos bedzie wiedzial o kogo chodzi :) Z jednej strony bardzo bym tego chciala a z drugiej tak bardzo sie tego boje :( dwa zupelnie przeciwne uczucia .... boje sie bo nie chce zeby bylo tak jak kiedys, tyle lez, smutku .... ale w sumie mushe dalej zyc, przeshlosc byla minela jush nie wroci .... ale niestety ciezko z nia zyc :( Wiem ze tak piekne uczucie nie moze mnie spotkac .... nie mnie :(

Ale i tak bede starala sie utrzymac moj stan w jakim teraz jestem :] Ostatnio chodze taka rozpromieniona i radosna .... poprostu "happy" .... czemu tak jest to nie wiem, ale chce by to trwalo wiecznie :]] Choc mam jeshcze jedno pragnienie ale go nie zdradze :P Wtedy bylabym najshesliwsha osoba na swiecie :))

Asiu K bardzo dziekuje za komentarzyk pod moja ostatnia notka :] ... jest sliczny .... ja jush mam tego dosyc, chce by to sie skonczylo .... pragne by sie rozstali .... bo to jest nie do wytrzymania .... qrwa gdzie oni maja sprawiedliwosc, robia i mowia to co im pasuje do danej sytuacji ..... mowia ze to dla mojego dobra i ze sie troshcza ..... qrwa takie slowa to ja mam w dupie .... nienawidze mojego ojca .... jush nawet "tato" jest mi ciezko powiedziec, nie przechodzi to slowo przez gardlo :/ Mojej matki z reshta tesh, ale ona ma tylko chwilowe odstrzaly i ja kocham mimo wshystko .... sama cierpi :( nIe bede sie tutaj o tym rozpisywala ....

Ktosiu ta notka jest specjalnie dla Ciebie i dzieki Tobie :* :] pozdrawiam wshyskich co odwiedzaja tego bloga a shczegolnie tym co zostawiaja po sobie jakies slady :* ThX :* papa :]

<<made by monika>>

optymistyczne spojrzenie na świat - coraz częstsze. jak zwykle jest jakieś "ale" ale nie chcę o tym pisać, nie chcę o tym myśleć. nie chcę nic. nio ale w sumie... to moja energia do życia. marzenia.

jak zwykle. początek.... booom! i cisza... koniec.. leję jush na to... a czy... od poczatku tego nie olewałam? hahah... pierdzielę to, bedę chamska i niemiła. dla... wszystkich? z wyjątkiem kilku osób. dla których taka być nie potrafię. ale to tam tylko 1,2 może 3 osoby... nie liczac osób z którymi gadam średnio 2 razy w tyg.

więc nadchodzę. mam zamiar taki. ale jk zwykle. nic z tego nie wyjdzie. chcę być chamska, nimiła, chcę być SAMA! ale tu kurwa zawsze podejdę kurwa do kogoś na przerwie kurwa. ale kurwa koniec! zajmę sie sobą i tylko sobą. nie mam nikogo. to po chuja kurwa zyć dla... eee... nikogo? można dla siebie! olaż kurwa mać innych! hah to jest kurwa myśl! haaa...

kurwa mać pierdolona! ponad miesiac..! kurwa mać, na szczęście mam zdjęcie... :) jejkuuuu.... jak ja kciałabym się do Niego przytuulić... chciałabym z Nim pogadać... bo wieem już wszystko (?) wieeem... wiem jak powinnam mówić, co i wogóle... mądra jestem :p jaaahaa... ehe ehe... taka kurwa mądra jestem że rzygać się chce ;/...

a nauki w chuuuuuj i jeszcze więcej.. w sumie.. bardzo dopshe! skupię się przynajmniej na czymś...

oto moje optymistyczne spojrzenie na świat. podkreślam ze słowo "optymistyczne" nie jest żadną ironią...!

Love & Peace & Flower :D

Hmmm ..... <buja w oblokach> dzisiaj jestem jakas zakrecona, nie potrafie sie skupic a to wshystko przez Bartusia :P na anglika zapomnialam kserowek i pracy domowej a z anglika zeshytu i piornika i wracalam sie dwa razy :P nic do mnie nie dociera ....... jestem gdzies ... nie na tym swiecie :P I think about You "B" :P

mimo tego ze dzisiaj 13 to dostalam 5- z chemii :P no ale co z tego jak spieprzylam biologie i matme :/ cos ten 13 ma w sobie :P

Piotruś dla Ciebie dobra wiadomosc nie mialam tego w ustach od 30h 51min :] tylko 5 bushkow ale to sie nie liczy :P ale to byly ostatnie jakie wzielam :)))

No i dziekuje wshystkim za tyle komentarzy przy ostatniej notce :] nawet sie nie spodziewalam :)

Adaś i Nasti .... cieshe sie ze jestescie "happy" i sie wshystko wyjasnilo ..... badzcie razem do konca swiata i jeshcze jeden dzien dluzej ..... buziaki dla Was :* a raczej tylko dla Nasti bo Adasiowi mi nie wolno :P:P

Jakas ta notka nie podobna do mnie ..... zbyt wesola, radosna, zyczliwa :] co sie ze mna dzisiaj dzieje :P to wshystko przez Bartusia :P THX :* jestes fajniutki :P

:P << by happy>> :P

Nie wiem co pisać .... dużo sie wydarzylo i zmienilo ale nie mam sily dzisiaj na opowiesci :(

Na zawodach w sobote bylo bardzo fajnie .... wspanialy dzionek ..... w shczegolnosci dziekuje Piotrusiowi i Adasiowi bo to praktycznie dzieki nim mialam dobry humorek wtedy .... oczywiscie pobieglam tragicznie i nie zajelam zadnego miejca :/ no ale czego moglam sie spodziewac ..... myslalam ze bede ostatnia ale jakos chyba ostatnia nie bylam, chociaz powinnam z moimi umiejetnosciami :/

Ostatnie dni sa dla mnie strashnie meczace i takie puste ..... w serdushku pustka, zero ,poprostu nikogo ..... bardzo bym chciala zeby ktos to wypelnil ale nie tak jak ostatnio, nie bez wzajemnosci ...... nie chce odczuwac tamtego bolu, ale nie wiem czy teraz nie jest gorzej, kiedy nie ma tam nikogo ...... nie wiem po co mam byc na tym swiecie, dla kogo ...... ! Czekam na milosc, ale ona mnie nie shuka :( watpie czy kiedykolwiek znajdzie ;(

Wlasnie wroilam z angola i bylam z Milenka na spacerq, ona miala wspanialy humorek, a ja jakos nie potrafilam sie smiac, cieshyc ..... niewiadomo czemu mam taki kiepski humorek ..... czuje sie nikim, moze taka jestem, moze wcale mnie nie ma? nie wiem ....... nawet ciezko mi sie mysli ;( wiec moze lepiej jak skoncze ta notke :(

P.S: Ktosiu nie denerwuj sie i nie gniewaj na mnie, obiecuje ze jush koncze z tym :(

<<made by nobody>>