Archiwum kwiecień 2005


kwi 30 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ktoś puka, w końcu,

przyszła po mnie Śmierć,

czy otwierać jej.

Tyle próśb, błagań i czekania,

chwila zawahania.

Czy otwierać,

czy na pewno tego chce.

Jeśli otworze, umrę,

aż przeszedł mnie dreszcz.

Jeśli miałam żyć,

 a wybiorę śmierć,

 czy nie zakłócę życia bieg.

Jeśli umrę,

 A ktoś, gdzieś tam oczekuje mnie,

czy w ten sposób nie skrzywdzę jego.

Ale przecież już nie będę cierpiała,

kiedy wpuszczę do siebie Śmierć.

Ale odchodząc z tego świata,

czy nie skrzywdzę bliskich mych.

Ale czy to wszystko ma sens,

jeśli nie będzie już na tym świecie mnie.

Koniec cierpień, zmartwień i łez.

W końcu spełnię swe marzenia

 o wiecznym spokoju i krainie miłości.

Idę otworzyć te drzwi,

niestety Śmierć nie poczekała, odeszła,

widocznie nie była mi dziś pisana.

.mala : :
kwi 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Gdy zobaczysz w jej oczach łzy.. nie pytaj sie dlaczego i tak cie okłamie.. ale bądź przy niej.. i oboje milczcie..dla niej cisza to lekarstwo ,gdy zobaczysz jej pociętą ręke nie pytaj sie jak to sie stało.. i tak ci nie powie prawdy.....Bo ona jest inna.. ona ma swój świat.. zamyka w sobie cały ból.. chce go udusić a później wypłakać.. cały czas z nim walczy.. nie umie sie zwierzać za bardzo ją to boli.. lubi wyrażac uczucia w pamiętniku w swoich przygnęmbiających wierszach.... wszyscy mają ją za zakręconą dziewczyne która cały czas sie śmieje.. ale ona sie śmieje zeby nie płakac.. gdy popatrzysz w jej głąb oczu.. poznasz prawde.. tylko tak mozesz zobaczyć co ona czuje....

Tekst nie jest mojego autorstwa... Chociaz jest tak, jakby o mnie...

.mala : :
kwi 14 2005 co ? ? ?
Komentarze: 0

ojjj .... dawno mnie tu nie było ... wiele się nie zmieniło .... niby jest dobrze a jednak coś nie tak :( ....dziwna pustka i uczucia jakie mi towarzyshą :(

ostatnie dni są takie puste ... maska którą zakładam codziennie nie zmieniła się wiele .... choć w sumie nie mam wielkich powodów do smutku to i tak coś sprawia, że w domciu mi smutno ....

Milenko ja wiem że chcesh dla mnie dobrze ale to nie jest prawda, tak nie było i nie będzie ... mówiąc to wshystko dajesh mi jakąś nadzieje, czuje się lepiej, choć poźniej gdy się zastanawiam wiem, że tak nię będzie, to jest nierealne ... bardzo bym chciała .... takie shczęście mnie nie spotka ....

marze ... a mówią, że trzeba marzyć, ale co mi z tego .... przecież to złudna nadzieja ... mimo wshystko będe marzyć bo tylko to mi zostaje .... choć tak bardzo chciałabym by moje marzenia się spełniły :(

jush niedługo egzaminy .... dodatkowy stres :(

dziękuje Miluś :* i wshystkiego najlepshego dla Justynki :*

.mala : :
kwi 02 2005 :(
Komentarze: 1

Jan Paweł II nie żyje :(

.mala : :